czwartek, 22 września 2016

Doświadczenie szkolne woda z solą.


    Dnia 08 września Nikolka (uczennica II klasy) otrzymała jako zadanie domowe wykonać doświadczenie zgodnie z instrukcją w podręczniku.

Zadanie wykonałyśmy tego samego dnia. Połowę szklanki napełniłyśmy ciepłą wodą (przegotowaną i przestudzoną) i wsypywałyśmy 5 łyżek soli stopniowo mieszając aby sól rozpuściła się w szklance. Po wsypaniu 4 łyżki zauważyłyśmy, że sól nie rozpuszcza się, tylko osiada na dnie szklanki. Dosypałyśmy więc 5, zamieszałyśmy i pozostawiły. Do kredki przywiązałyśmy nitkę, a w zasadzie włóczkę o długości takiej, by sięgała dna szklanki i spierała się na nim. Byłam przekonana, że wykonałyśmy to doświadczenie prawidłowo. Mąż jednaj szybko wyprowadził mnie z błędu informując, że dałyśmy zbyt dużo soli i dlatego nie rozpuściła się i doświadczenie nie uda nam się. Wykonał więc zadanie po swojemu. Napełnił  szklankę wodą, dosypał soli tyle by cała się rozpuściła i zawiesił nitkę. Szklankę umieścił zaś na kuchennym parapecie. Obserwacja doświadczenia miała trwać 2 tygodnie. Minął tydzień a my wraz z Nikolką zauważyłyśmy, że nic się nie dzieje poza powstaniem osadu z soli na górnej części nitki przypominając maleńki kokon. Nic poza tym. Nitka na całej swej długości była czysta a poziom wody był nadal taki sam.

Poniżej zdjęcie prezentujące brak efektu w wykonaniu mojego męża:

 

    Zdenerwowana na męża, że popsuł dziecku pracę domową postanowiłam czym prędzej wykonać doświadczenie ponownie. Zamiast spać, sięgnęłam po mały, szklany słoiczek. Napełniłam go ciepłą, przegotowaną, przestudzoną wodą do połowy. Wsypałam w sumie 4 łyżki soli. Na dnie powstała ponad 0,5cm warstwa nierozpuszczonej soli. Ponownie zawiązałam nitkę na kredkę i wpuściłam ją do słoiczka. Postanowiłam umieścić słoiczek na parapecie ale w pokoju, w który w trakcie dnia wchodzi najwięcej słońca. Dni akurat były bardzo słoneczne i temperatura powietrza wysoka.  Na efekt Nikolka nie musiała czekać długo. Już 3 dnia włóczka pokryta była niewielką ilością kryształków a poziom wody ewidentnie zmniejszył się, czyli woda wyparowywała. To był świetny znak. Pozostało nam 4 dni do zaniesienia kryształków do szkoły. Nie musiałyśmy jednak tyle czekać. Już 5 dnia od rozpoczęcia doświadczenia włóczka była cała pokryta pięknymi kryształkami. Pięknie układały się na nitce tworząc ciekawe wzory. Wody niewiele zostało na dnie słoiczka. Wystarczyło więc 7 dni by osiągnąć zadowalający efekt. Taki stan doświadczenia Nikolka zaniosła dziś do szkoły. Pani wychowawczyni była zachwycona. Ocena:6.

Efekt zadowalający (doświadczenie wykonane przeze mnie):

  
 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz